Wszyscy kochamy lato. Za wakacje, spacery, góry, morze i za piękne, słoneczne dni. Naturalna witamina D jest jak najbardziej wskazana. Słońce jednak ma też swoje drugie, ciemne oblicze. Przy dużej ekspozycji na nie możemy ulec poparzeniu. Szczególnie przed nadmiernych promieniowaniem słonecznym musimy chronić dzieci, zwłaszcza te najmniejsze. Poparzenie słoneczne wiąże się z szeregiem powikłań. U dzieci przegrzanie to nie tylko ryzyko odwodnienia czy udaru. To przede wszystkim osłabienie układu odpornościowego, narażenie na choroby skórne i powikłania posłoneczne. Co należy zrobić, aby odpoczynek w wakacje był bezpieczny dla dzieci i dla nas? Należy zabezpieczać skórę przed nadmiernym i szkodliwym promieniowaniem. Jak to zrobić?

Słońce jest piękne, ale razi…

Promienie słoneczne docierają wszędzie i musimy mieć świadomość taką, że jako rodzice nie jesteśmy w stanie, w stu procentach ochronić dziecko przed słońcem. Każdy rodzic powinien jednak zapoznać się z poszczególnymi możliwościami, jakie mamy, by jak najmocniej uchronić dzieci przed jego szkodliwym działaniem.

Odpowiedni ubiór.

Na pewno musi być kapelusz, czapeczka z daszkiem, chustka, cokolwiek, co kryje głowę dziecka. U niemowlaków dodatkowym zabezpieczeniem będę nakrycia z przedłużeniem, które także chronią szyję i kark dziecka przed poparzeniem. Poza tym wszelkie daszki i ciemne okulary są barierą ochronną dla oczu. Jeśli mowa o okularach, to wybieraj te z certyfikatem UV 400. Na rynku możesz dostać ubranka z filtrami. Są dobre gatunkowo i nie przepuszczają promieni UVB i UVA. Produkowane są z materiałów przewiewnych i szybkoschnących. Ubiór zresztą w upalne i gorące dni dla dziecka powinien być lekki i przewiewny. Pamiętajmy jednak, że im grubsza tkanina i ciemniejsza, tym mniej przepuszcza słońca. Niemowlaki leżące na kocu i wierzgające nóżkami powinny mieć nałożone skarpetki, tak by nie poparzyć stópek. Najlepszym materiałem dla niemowlaka w dni upalne jest bawełna, bambus lub zwykła tetrowa pielucha.

Szukajmy z dziećmi cienia.

Dzieci małe, przebywające w wózkach, nie mogą spać na słońcu! Zawsze musi to być miejsce zacienione. Poza tym w dni upalne lepiej jest zrezygnować ze stawiania daszka w wózku. W tak zamkniętym wózku temperatura w środku jest wyższa. Lepiej jest odsłonić daszek i zastosować do tego ochronną parasolkę. Niemowlaki oswajajmy ze słońcem powoli. Zrezygnujemy z ich dotleniania w godzinach południowych. Podczas upałów spacerujmy z nimi najlepiej do południa i po południu. Starszym dzieciom szukajmy zabaw w cieniu drzew, parasoli i namiotów plażowych.

Używajmy odpowiednich preparatów.

Pianki, aerozole, kremy, olejki. Jaki wybrać? W nich wszystkich i tak najważniejsza jest obecność filtrów UVB, UVA. Im wyższy współczynnik ochrony, tym lepiej. Minimum to 50. Dla niemowląt istnieją preparaty już od pierwszych dni życia. Dobry krem przeciwsłoneczny jest dostosowany do wieku dziecka. Powinien zawierać witaminy C i E oraz D-Panthenol, który łagodzi wszelkie zaczerwienienia. Preparat musi nawilżać skórę oraz chronić przed utratą płaszcza lipidowego naskórka. Warto czytać ulotki dołączone do kosmetyków. Kremy nakładamy około pół godziny przed wyjściem na słońce. Po 3 godzinach czynność aplikacji powtarzamy. Zwłaszcza jeśli dziecko zażywa kąpieli wodnych bądź mocno się poci. Warto też na skórze dziecka sprawdzić wcześniej, czy krem nie wywołuje żadnej reakcji uczuleniowej. Smaruj miejsca najbardziej narażone: kark, ramiona, ręce, nogi. Pamiętaj o nawilżaniu ust dziecka, nosku, czole. Przecieraj od czasu do czasu jego twarz wilgotną ściereczką, by choć na chwilę ochłodzić skórę.

Co dodatkowo?

Zawsze miej w pobliżu bidon lub butelkę z wodą. W upalne dni musimy odpowiednio nawadniać dzieci. Starajmy się, by w tym czasie jadły dużo wodnistych owoców: truskawek, arbuzów, melonów, pomarańczy, jabłek, gruszek. Są zdrowe i oprócz witamin i składników odżywczych naturalnie regulują poziomu wody w ciele dziecka. Jeśli spędzasz czas z dzieckiem na plaży, nad jeziorem, przy basenie, miej przy sobie duże kąpielowe ręczniki. Nie tylko chronią skórę przed słońcem, po wyjściu dziecka z wody, ale też ogrzewają jego ciało.

Korzystaj bezpiecznie ze słońca.

W upalne dni najlepiej zrezygnuj z wychodzenia z dziećmi pomiędzy godziną 11.00 a 15.00. Dzieci, które najbardziej są narażone na promienie słoneczne, to te o bardzo jasnej karnacji skóry, jasnych włosach, rude i mające dużo zmian skórnych, znamion i piegów. To, czy dziecko poparzy się na słońcu, czy nie zależy tylko do rodzica. To on jest odpowiedzialny za wszystkie następstwa nieodpowiedzialnego korzystania dzieci z kąpieli słonecznych. A skutki mogą być tragiczne. Prowadzą do degradacji włókien kolagenu i elastyny, zaburzeń pigmentacji, chorób skórnych, fotodermatozy, a nawet rozwoju nowotworów skóry.