Ciąża to czas, kiedy nasz organizm ma inne potrzeby i reaguje inaczej na wiele składników. Dotyczy to zarówno kosmetyków, jak i diety. Oczywiście, najbardziej znanym produktem, który w okresie ciąży powinien być wykluczony jest alkohol. Jak się jednak okazuje, są jeszcze inne składniki znajdujące się w produktach spożywczych, które ciężarne kobiety powinny unikać.

Tłuszcze trans

Znane bardziej jako utwardzone oleje roślinne, są uznawane za ogólnie bardzo szkodliwe składniki dla naszego zdrowia. Przy czym nie tylko dla kobiet w ciąży.
Według badań przyczyniają się do rozwoju cukrzycy typu II, zwiększają ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego i obniżają płodność.
Tłuszcze trans występują głównie w produktach wysoko przetworzonych, które możemy rozpoznać między innymi po bardzo długim składzie.
Często pojawiają się w produktach smażonych na głębokim tłuszczu, kostkach rosołowych, chipsach, krakersach, wafelkach, gotowych ciastach. W składzie najczęściej występują pod nazwą utwardzony tłuszcz roślinny lub rzadziej pod hasłem tłuszcz cukierniczy/piekarniczy

Produkty wędzone

W temacie wszelkich wędzonek wiemy już, że dym pochodzący z wędzenia mogą zawierać niebezpieczne pochodne substancji rakotwórczych. Dodatkowo konserwanty zawarte w takich produktach są bardzo niebezpieczne i bardzo silne.
Mogą powodować zgagę, wzdęcia, a nawet wywoływać reakcję alergiczne. Dlatego w ciąży szczególnie powinno się wystrzegać produktów wędzonych, zwłaszcza kupionych w sklepie.

Surowe mięso i nabiał

W ostatnich latach dość modne stało się sushi, czy jedzenie tatara. Ma to jednak dość negatywny wpływ. Jedzenie surowego mięsa, ryb, czy nabiału to dodatkowe ryzyko zatrucia się, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z nie świeżymi produktami.
Surowe ryby mogą wywołać zatrucie toksoplazmozą lub listeriozą. Surowe lub krwiste, niedopieczone mięsa mogą być również środowiskiem pasożytów. Jedzenie surowych jajek natomiast wystawia nas na narażenie salmonellą.
Zagrożenia te nie dotyczą tylko kobiet w ciąży, jednak one mogą odczuć to najbardziej. Wszystkie te pasożyty, zatrucia i choroby mogą bowiem bardzo mocno wpłynąć na płód.

Wątróbka

Przy temacie wątróbki ścierają się dwa ogólne poglądy. Jedni twierdzą, że wątróbka nadal powinna być obecna w diecie ciężarnej kobiety ze względu na wiele cennych składników, które mają dobry wpływ zarówno na kobietę jak i na płód.
Jednak coraz częściej specjaliści zaczynają podważać to zdanie. W wątróbce oprócz tych cudownych składników jak kwas foliowy, jest duża dawka witaminy A, czyli retinol.
Retinol jest pożądanym składnikiem zwłaszcza dla naszej skóry, jednak jak wskazują badania duże jego stężenia powodują ciężkie wady rozwojowe płodu. Dlatego w okresie ciąży kobiety powinny zrezygnować zarówno z wątróbki jak i wszelkich przetworów ją zawierającą jak pasztety.

Sery pleśniowe

Coraz więcej osób staje się koneserami serów pleśniowych. Jednak ich jedzenie niesie ze sobą pewne ryzyko i to nie tylko dla ciężarnych. Sery pleśniowe mogą być zakażone bakteriami Listerii. Jednak to kobiety są najbardziej narażone na zakażenie z ich strony.
W czasie ciąży spada odporność kobiet, zwłaszcza na wszelkie zatrucia pokarmowe. Dlatego spożywanie serów pleśniowych, nawet tych, które jedli inni i nic im się nie stało, dla kobiety dalej może być potencjalnym zagrożeniem.
Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest jedzenie przygotowanych termicznie serów – na przykład w daniach pieczonych. Temperatura zabija bakterie Listerii, dzięki czemu nie występuje już zagrożenie zakażenia ze strony Bakterii.

Kofeina

Poranna kawa dla wielu Polaków jest codzienną rutyną. Kobiety w ciąży powinny jednak uważać na mocne kawy, a także wszelkie produkty zawierające kofeinę jak napoje energetyczne, czy cukierki z kofeiną. Nadmiar tego składnika może wiązać się z naruszeniem przebiegu ciąży.
Rekomenduje się, by w pierwszym trymestrze ciąży całkowicie zrezygnować z napojów i produktów zawierających kofeinę. Jednak w dalszym etapie ciąży nie trzeba trzymać się tak surowej restrykcji. Wystarczy ograniczyć dzienne spożycie kofeiny do 200 mg.

Napary i herbaty ziołowe

Obecność na liście niewskazanych w czasie ciąży produktów naparów ziołowych czy niektórych zielonych herbat może dziwić. Jednak faktem jest, że niezależnie od tego, czy są to silne czy lekkie napary, nie zostały przebadane pod kątem wpływu na rozwój ciąży. Nie wiadomo czy niektóre napary, w większych ilościach nie mają bezpośredniego wpływu na dziecko.
Obecnie do bezpiecznych w czasie ciąży zalicza się napary z pokrzywy, mniszka oraz nagietka. Na temat innych nie ma stosownych badań, więc nie można zagwarantować czy są to produkty dobre w diecie ciężarnej kobiety.