Ja to robię inaczej….. mówię ci jak mnie nie posłuchasz to ci nie wyjdzie!! Takie „dobre rady” znają przede wszystkim młode kobiety a szczególnie mężatki tuż po zawarciu związku małżeńskiego. Często ze wszystkich stron wysłuchują tego, co robią źle, co robią dobrze i jak powinni się pewne rzeczy robić. Można się z tego śmiać, jednak zazwyczaj osoba, która wysłuchuje takich porad ma na ten temat odmienne zdanie. Długie wysłuchiwanie niechcianych porad często utrzymanych w tonie pretensji o niewłaściwe zachowania może prowadzić do wielu nerwów i stresu a być może nawet do poważniejszych problemów zdrowotnych.
Spis treści
Czy rada jest zawsze radą
Wysłuchiwanie takich „dobrych rad” nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli z ich autorkami żyje się pod jednym dachem. Osoby które dają takie porady zazwyczaj twierdzą, że działają w dobrej wierze i chcą pomóc. Ale czy tak jest na pewno? Bardzo często niechciane porady zamiast pomocy wywołują odwrotny efekt – osoba do której są kierowane czuje się niedowartościowana. Zwłaszcza jeśli ton tych „porad” daje do zrozumienia że ktoś wie lepiej i tylko jego sposób jest odpowiedni. Oczywiście zdarzają się także takie rady które faktycznie są korzystne i warto ich posłuchać. Bombardowanie tak zwanymi „dobrymi radami” bardzo często odbywa się podczas imprez rodzinnych. Najgorzej, jeśli do mamy babci czy teściowej dołącza dalsza rodzina. Wtedy często osoba do której są one kierowane czuje się osaczona. Ci którzy doświadczyli takich porad często wskazują na fakt, że najbardziej denerwują porady od osób, które w konkretnym temacie nie mają pojęcia, jak na przykład rady w kwestii wychowania dzieci płynące od osób które ich nie mają.
Dziecko, gotowanie i sprzątanie
Te trzy tematy, czyli wychowanie dziecka, gotowanie i prowadzenie domu są najczęściej tematami porad które chcąc nie chcąc można uzyskać od dobrych dusz. Jednak przez lata kwestie dotyczące opieki czy wychowania dzieci nieco się zmieniły, również lekarze obalają pewne mity, które jeszcze kilkanaście lat temu były powszechne, jak na przykład to aby małemu dziecku bez względu na porę zakładać czapkę. Ponadto zmieniają się również kwestie związane z żywieniem dzieci. Tutaj często tak zwane dobre rady zamiast pomóc mogą przynieść więcej szkody, ponieważ nie odzwierciedlają obecnych czasów. Tak samo w znacznym stopniu zmieniły się trendy żywieniowe, co powoduje często rozbieżności pomiędzy starszym a młodszym pokoleniem. Okazuje się również że bardzo często problemem są rady dotyczące sprzątania. Babcie czy mamy nie są przyzwyczajone do nowych rozwiązań, które obecnie są powszechne, takich jak roboty sprzątające i podobne. Tak samo często nie stosują wielu środków, uważając to za zbędne, podczas gdy młodsze pokolenia chętnie korzystają z nowości technicznych i rozwiązań, które mają im ułatwić życie i skrócić czas potrzebny na wykonanie prac.
Jak reagować na niechciane rady
Raczej nie ma sposobu na to, aby uniknąć wysłuchiwania „złotych rad” mamy czy teściowej. Jednak można się nauczyć odpowiednio na nie reagować, aby nie były przyczyną stresu czy kłótni. O wiele łatwiej jest sobie z nimi radzić w sytuacji, gdy mieszka się oddzielnie i osoby które dają dobre rady są jedynie gośćmi w domu. Można wysłuchać tych rad a po wyjściu gości dalej postępować po swojemu. W pewien sposób trzeba nauczyć się nie przyjmować ich do siebie, ponieważ nawet samo ich wysłuchiwanie może być powodem stresu i nerwów. Można także grzecznie ale stanowczo dać do zrozumienia że nie interesują nas takie porady, ponieważ mamy własne sposoby na radzenie sobie z dzieckiem czy przygotowywanie jadłospisu. Reakcje mogą być bardzo różnorodne, bywa że niektórzy obrażają się na to, że ktoś nie chce przyjąć ich cennych i życiowych porad. Jednak może to być jeden z lepszych sposobów na to, aby w przyszłości mieć spokój ze złotymi radami i dobre stosunki z rodziną.
Czy wszystkie rady są złe?
Dostając mnóstwo „cennych rad” często zaczynamy wierzyć, że wszystkie są złe. Tymczasem dobrze jest umieć odróżnić pseudo porady od tych, które mogą być źródłem cennych wiadomości. W końcu babcia czy mama mają za sobą przede wszystkim znacznie większe doświadczenie życiowe, które często przekłada się na umiejętność rozwiązywania wielu problemów. Dużo zależy od formy, w jakiej są one przekazywane. Jeśli zaczynają się od słów „ja to robię tak…” „lepiej zrób tak” to wówczas można się spodziewać że będą one bardzo roszczeniowe a udzielająca ich osoba będzie oczekiwała wykonania wszystkiego zgodnie z jej sposobem myślenia. Osoby które naprawdę chcą pomóc zazwyczaj mówią „ja bym to zrobiła tak” czy „ja sobie radziłam w ten sposób”. Takie porady mogą być bardzo przydatne, szczególnie jeśli zawierają na przykład domowe sposoby na radzenie sobie z pewnymi problemami, które pomimo upływu czasu wciąż pozostają aktualne. Na pewno warto także prosić o takie rady, jeśli w otoczeniu jest osoba która potrafi je dawać. Na inne zaś najlepiej nie reagować wówczas jest spora szansa, że osoby które je dają po pewnym czasie przestaną.
Najnowsze komentarze